Wielu osobom na pewno nie
podobało się to, że zajęliśmy się sprawą zbrodni miłoszyckiej.
Chodziliśmy jak po polu minowym, bo nie wiedzieliśmy, kto jest kim
i gdzie zaczną "wybuchać bomby" – mówi policjant CBŚP Remigiusz
Korejwo, który dowiódł niewinności Tomasza Komendy. W rozmowie z
Onetem po raz pierwszy opowiada o kulisach śledztwa. – Spotkanie z
Tomkiem odbyło się w zakładzie karnym. To było lato 2017.
Powiedział: "panowie, czekałem na was 18 lat".
About the Podcast
Nie masz czasu czytać artykułów, a chciałbyś być na bieżąco? Posłuchaj najlepszych tekstów Onetu.